niedziela, 27 grudnia 2015

Niebieska trapezowa sukienka


"Święta, święta i po świętach..." - czyli hasło, które słyszałam dziś kilkanaście razy! No więc jak Wam minęły te ostatnie dni? Jak dla mnie czas płynie zdecydowanie za szybko :-) Mam jednak nadzieję, że podładowaliście baterie i że zostało Wam jeszcze kilka wolnych dni. Ja oprócz pierwszych przygotowań do zimowej sesji egzaminacyjnej planuję usiąść w końcu przy maszynie. Obiecuję, że już niedługo pokażę Wam efekty mojej pracy!

A tym razem proponuję barwy zimne (tak dla odmiany po zalaniu Was świąteczną czerwienią) i niebieską sukienkę, która została uszyta już jakiś czas temu. Wykrój sukienki pochodzi z Burdy, dorzuciłyśmy jedynie koronkowe wstawki. Niestety czasem podczas szycia zdarzają się pewne nieprzewidziane sytuacje i trzeba jakoś z nich wybrnąć... Tym razem sprawa była wyjątkowo trudna, ponieważ żelazko zostawiło kilka plam na materiale m.in. w okolicach talii. Postanowiłyśmy je zakryć granatową koronką. W rezultacie ten dodatek prezentuje się całkiem dobrze, mam nawet wrażenie, że bez niego sukienka byłaby nijaka. A Wy - jak uważacie? :-)

Wykrój znajdziecie w miesięczniku Burda, numer 05/2011, wykrój 108 A.











2 komentarze: