sobota, 21 września 2013

Maxi dress



Jesień postanowiłam przywitać letnim postem. Pogoda na zewnątrz nas nie rozpieszcza, więc myślę, że takie przełamanie aury jest jak najbardziej na miejscu. Zdjęcia zalegały na komputerze dosyć długo, aż wreszcie znalazłam chwilę czasu, żeby je opublikować. Nie ukrywam, że jestem nimi mile zaskoczona. Ogród moich dziadków prezentuje się niesamowicie!

niedziela, 15 września 2013

Checkered shirt



Ostatnie wolne dni wakacji postanowiłam poświęcić na szycie. Wkrótce na blogu powinna pojawić się żółta marynarka. Już wprowadziłam kilka przeróbek, ale rzecz jasna, nie może obyć się bez malowania! Na chwilę obecną nie mam pomysłu jak ją "udoskonalić", ale na pewno będzie to coś oryginalnego. Zastanawiałam się również nad stworzeniem "studniówkowej kolekcji sukienek". Oczywiście nie szytych przeze mnie - amatorkę, ale przez moją mamę :) Byłyby to pojedyncze sztuki wykonane z własnego projektu, przez co można by uniknąć obawy, że ktoś przybędzie na bal w takiej samej. Kreacje te oczywiście byłyby wystawione na sprzedaż, bo ja niestety swoją studniówkę już miałam:) Co myślicie kochani? Uda się, czy raczej nie? Byliby jacyś chętni?

A dziś mam na sobie sklepowy outfit. Mocny róż na koszuli w kratkę, skórzane spodnie i buty na koturnie. Podoba się?

niedziela, 8 września 2013

My own Aztec pattern - DIY



Tak jak obiecałam - lekko zmieniona, stara koszula. Namalowałam po prawej stronie azteckie wzory i doszyłam pas czarnego materiału pod guzikami. Nie krytykujcie mnie zbyt ostro, bo jest to moja pierwsza próba niedawno zakupionych farb. W głowie mam jeszcze masę pomysłów, zamierzam wykorzystać każdą wolną chwilę na malowanie i przerabianie starych ubrań. Tymczasem Wam życzę miłego oglądania!

wtorek, 3 września 2013

Because orange is perfect



Na dworze robi się coraz zimniej, dlatego też bluzki z długim rękawem będą częściej podstawą naszych codziennych stylizacji. Jednokolorowe i wzorzyste - co kto lubi. Ja mam dziś na sobie stary egzemplarz, i bluzki i spódnicy. Nie miałam okazji założyć ich wcześniej! Jak się podoba całość?

W niedzielę wiało u mnie nudą, więc postanowiłam wreszcie wykorzystać moje farby do tkanin. Przerobiłam odrobinę starą różową koszulę. Efekty będziecie mogli oglądać już w następnym poście. Mi ta zmiana zdecydowanie przypadła do gustu. Zdradzę Wam, że na koszuli będą gościć azteckie wzory!

niedziela, 1 września 2013

In the fog



Długo z kuzynką myślałyśmy nad sesją we mgle i naprawdę cieszę się, że wybrałyśmy ten, a nie inny czas na zdjęcia. Wyszły magicznie! Założyłam na siebie starą koszulę i stare spodnie. Do tego kilka elementów, które już znacie. Mam nadzieję, że stylizacja się Wam podoba :-)