niedziela, 20 kwietnia 2014

White

Świątecznie - na biało, czyli tak jak to sobie wymarzyłam :)

Szkoda tylko, że zamówione białe szpilki okazały się za duże :/

Dziś prezentuje Wam wreszcie mój nowy biały płaszcz uszyty przez mamę. Mi, tak jak Wam mówiłam, udało się wykonać w całości pierwszą spódnicę, oto ona. Biały spód pokryłam drobną siateczką(szyła się ona okropnie), ale efekt jest jak dla mnie bardzo satysfakcjonujący. Może na zdjęciach zauważycie jeszcze jedną zmianę - odświeżyłam kolor włosów, tzn. przefarbowałam je na dosyć jasny rudy, efekt nie był do końca zamierzony, ale nie jest też najgorszy ;)

Mam nadzieję, że nie jest jeszcze za późno, więc z całego serca życzę Wam ciepłych i spokojnych Świąt oraz mokrego śmigusa dyngusa!

niedziela, 6 kwietnia 2014

Transformation

Wreszcie mogę Wam przedstawić jeden z "najstarszych" chyba projektów. O tym płaszczyku/ marynarce mówiłam Wam już rok temu. Mama zaczęła go przerabiać, ale nie skończyła z powodu braku czasu. Postanowiłam się wziąć za niego sama i spróbować swoich sił w krawiectwie. Niestety nie poszło mi to tak łatwo jakby mogło się wydawać. Źle zszyty siedział w szafie chyba pół roku. W końcu mama w ramach porządków postanowiła go skończyć. Co tu dużo mówić, musiała go spruć i zszyć na nowo. Ja tylko go ozdobiłam, domalowując kolorowe "zawijasy" na przodzie. Przekonałam się, że szycie nie jest takie łatwe, a  płaszczyk z jesiennego stał się wiosennym ;)