Jesień postanowiłam przywitać letnim postem. Pogoda na zewnątrz nas nie rozpieszcza, więc myślę, że takie przełamanie aury jest jak najbardziej na miejscu. Zdjęcia zalegały na komputerze dosyć długo, aż wreszcie znalazłam chwilę czasu, żeby je opublikować. Nie ukrywam, że jestem nimi mile zaskoczona. Ogród moich dziadków prezentuje się niesamowicie!
Piękna sukienka :) Ślicznie ci w takim kolorze :) Zapraszam do siebie :) http://because-i-like-dots.blogspot.com/
OdpowiedzUsuń