Co powiecie na spódnicę z wzorzystej pikówki? Tkaninę kupiłam z myślą o uszyciu wiosennej kurtki. Oczywiście musiała ona odsiedzieć swoje na półce, aby dotarło do mnie, że chyba lepiej będzie się prezentowała jako spódnica. Mimo tego, że krój spódnicy jest klasyczny i całkiem prosty w wykonaniu, wolałam je powierzyć mamie. Nie byłam pewna czy moja maszyna poradzi sobie z grubszym materiałem. A mama? No cóż... moim zdaniem poradziła sobie jak zawsze - doskonale!
Świetnie wyszła ta spódnica :)
OdpowiedzUsuńPiękna spódnica, bardzo gustownie się prezentujesz :)
OdpowiedzUsuń