niedziela, 5 sierpnia 2012

Groszkowa baskinka


I w końcu wyczekana, groszkowa baskinka uszyta przez moją mamę. Postanowiłyśmy, że będzie to spódnica i bluzka - dzięki temu będę mogła używać góry i dołu osobno. Z dodatków wybrałam czarne buty, które pojawiły się już wcześniej w TYM poście oraz torebkę i pasek w tym samym kolorze. 









5 komentarzy:

  1. Tylko pozazdrościć talentu mamie :)
    Do twarzy Ci w limonkowym kolorze :)

    OdpowiedzUsuń
  2. świetny komplet :) muszę poprosić moją mamę o coś podobnego ;p

    OdpowiedzUsuń
  3. Ktos tu zdolny jest!:) Na poczatku myslalam, ze to sukienka:) Swietnie wygladasz!
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. pozdrawiam mamę. świetna robota!
    www.zezryjmnie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne uszyty komplet. Wielkie brawa dla mamy! :)

    OdpowiedzUsuń