Zaległy niedzielny post. Plisowaną spódnicę wygrzebałam naprawdę z dna szafy. Tak dawno jej nie zakładałam, że wkrótce obrosłaby kurzem ;)
Nie wiedziałam nawet, że tak dobrze będzie się prezentowała na sylwetce. Chyba zacznę ją częściej zakładać.
Co myślicie? :)
Bluzka -C&A
Spódnica - Staroć z dna szafy
Szpilki - Sklep lokalny
Okulary, torebka - Allegro
fajnie dopasowalas kolor bluzki i spodniczki , na pierwszy rzut oka wyglada jak sukienka :) slicznie!
OdpowiedzUsuń