Wreszcie doczekałam się zdjęć w wykonanej przeze mnie spódnicy. Mi sprawiła wiele problemów podczas szycia, nie ze względu na fason, ale wzory, jakie tkanina posiadała. Nie wiem jakim cudem udało mi się je dopasować niemalże idealnie. Nawet mama była pełna podziwu. Wzory z tyłu, z obu stron zamka są w takiej samej odległości od niego, zamek wyszedł na środku, więc wygląda na to, że spódnica się udała. Zielony pasek postanowiłam przyszyć właściwie na samym końcu, stwierdziłam, że będzie to dobry pomysł na oddzielenie góry od dołu. Nie ukrywam, że towarzyszyło mi dużo szczęścia podczas szycia, ale przecież liczy się efekt ;)
A koszt spódnicy wyszedł naprawdę niewielki, wykorzystałam tkaninę ze starej zasłony( przy moich znikomych zdolnościach do szycia nie miałam odwagi na wybranie droższego materiału), kawałek zielonej tkaniny (wybrałam go z resztek ), kupiony został tylko długi rozdzielczy zamek.
Co myślicie kochani o niej? Podoba się Wam czy raczej nie jest w Waszym guście?
Co mam na sobie?
Bluzka -C&A
Spódnica - Handmade
Szpilki - Allegro
Naszyjnik - hurtownia biżuterii Katherine
Really great skirt, you have done really well!!
OdpowiedzUsuńFinally, my blog startet, and as promised, I tell you now about it, have a look!
phianatomy.wordpress.com
(I know theres not much on it yet, but I am working on it ;) )