Przed Wami moja nowa bluzka z bardzo wdzięcznego materiału w kropeczki. Trochę żałuję, że nie powstała z niego jakaś zwiewna sukienka, ale bluzka też się w szafie przyda ;-) Uszyłam ją na podstawie wykroju z Burdy, choć pewnie zauważycie jedną modyfikację - przedłużyłam jej rękaw. Dzięki temu, nie muszę do niej zakładać sweterka w chłodniejsze dni. Co myślicie o tym modelu?
Wykrój: Burda 4/2015, model 107.
Śliczna bluzeczka, uwielbiam grochy ;-) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOd kiedy pamiętam uwielbiam kropeczki, groszki, a nawet wielkie grochy. Mają w sobie magię minionych lat, dziewczęca delikatność i mnóstwo uroku. Do tego bluzka z baskinką :) - sama słodycz.
OdpowiedzUsuńBluzka jest przeurocza :)
OdpowiedzUsuńTwój typ urody doskonale gra ze stylistyką retro i pin-up - nic więc dziwnego, że ładnie Ci w grochach :)
OdpowiedzUsuńKolejna dobra robota i kolejne gratulacje!